Cóż może być bardziej wiosennego niż wielkanocna rzeżucha? Efektowanie prezentuje się w kuchni na parapecie, ale również jest naszym polskim „superfood”. W zaledwie kilku świeżych łodyżkach znajdziemy skarbnicę witamin i mienerałów: kwas foliowy, wapń, cynk, fosfor, siarka, żelazo, chrom, potas, a także duże ilości witaminy C oraz witamin z grupy B. Dodając je na kanapki lub do potraw nie tylko uzupełniamy pozimowe niedobory pokarmowe, ale również podnosimy odporność organizmu i wspieramy kości.
Zdaniem Sylwestra Kościuka – polskiego dystrybutora smacznych oliw Deortegas, wykorzystanie rzeżuchy do pesto jest świetnym pomysłem na odżywcze danie. Rzeżucha z powodzeniem zastąpi włoską bazylię i co ważniejsze – możemy wyhodować ją sami w zaledwie kilka dni! A co może być bardziej zadowalającego niż obiad z ziołami z własnego (mini) ogródka? Oto prosty i szybki przepis na makaron po polsku według szefa kuchni i laureata Międzynarodowego Konkursu Tapas w Valladolid . Z powodzeniem zastąpi mięsne dania na wielkanocnym stole 🙂 Wszystkie składniki znajdziecie w naszym sklepie. Zapraszamy!
Składniki:
100g oliwy Deortegas
150g makaronu Barilotti
2 małe cukinie
2 ząbki czosnku
60g migdałów bez skórki
Pesto:
cytryna
sól morska
marynowane kapary
garść rzeżuchy/rukoli/natki pietruszki (ok. 25g)
Przygotowanie:
Migdały prażymy na patelni lub w piekarniku rozgrzanym do temp. 185 stopni.
Kroimy na drobno czosnek i zewnętrzną część cukinii (środek wykorzystujemy do innego przepisu, np. ragu z warzyw lub sosu tzatziki z cukinii).
W rondelku dusimy do miękkości warzywa z odrobiną oliwy i szczyptą soli morskiej.
Siekamy kilka prażonych orzechów i odkładamy na później. Resztę dodajemy do rondelka z warzywami i pozostawiamy pod przykryciem na kilka minut.
W tym czasie gotujemy makaron w dobrze osolonej wodzie.
Do warzyw dodajemy świeże zioła, sok z połówki cytryny, 50ml oliwy, doprawiamy ponownie solą i miksujemy blenderem ręcznym na gładką masę.
Po ugotowaniu makaron mieszamy z pesto, nakładamy na talerz, posypujemy małymi kaparami, orzechami i odrobiną rzeżuchy.
Całość doprawiamy świeżą oliwą.
Smacznego! 🙂
“Jeśli dysponujemy świeżymi produktami najwyższej jakości nie potrzebujemy wyszukanych przypraw i technik. To one wpływają na ostateczny smak i wartości odżywcze naszych posiłków.”